51. Powoli widać koniec...
...szałowania nawet już zbrojenie zaczęli, jeszcze schody - to pewnie jutro się tym zajmą. Sama jestem ciekawa czy się wyrobią do soboty? Bo planowali zalewać.... strop
Zobaczymy ile jutro zrobią?
Fotki:
...szałowania nawet już zbrojenie zaczęli, jeszcze schody - to pewnie jutro się tym zajmą. Sama jestem ciekawa czy się wyrobią do soboty? Bo planowali zalewać.... strop
Zobaczymy ile jutro zrobią?
Fotki:
Dzisiaj panowie coś więcej zrobili, już coś widać garaż zaszałowany połowa holu , jutro pewnie schody i salon , podobno na sobotę planują zalewać. Oby tylko pogoda pomogła ,albo przynajmniej nie zaszkodziła...
oto kilka fotek:
garaż:
kotłownia w tyle i korytarz:
kuchnia:
jadalnia:
ale nie z kopyta... za dużo to nie zrobili dzisiaj, może to przez ten upał,bo ciepło strasznie...
Oto początki szałowania stropu:
jak zaczęliśmy przygodę z budowaniem. Wyszliśmy z ziemi i stoimy dalej na parterze...
Dziś panowie też nie pracowali ,bo pogoda nie pozwalała...a plany były by w sobotę strop zalewać... no i będzie obsuwa tylko jeszcze nie wiadomo jak długa?
Trochę smutno i przykro ,że nie możemy być na miejscu i patrzeć jak domek "rośnie".
Ale co zrobić takie życie,ktoś musi pracować...
pozdrawiam wszystkich budujących i blogujących
Panowie dziś pokończyli ścianki parteru,od poniedziałku zaczynają strop.
Pierwsza transza za robociznę też wpłacona.
Fotorelacja:
Kotłownia i siostra w kącie
salon:
Jadalnia i kawałek kuchni: