92. ciszszsza...
...a na budowie od wczoraj cisza, ni słychu ni dychu po ekipie... - no coment
My dalej czekamy na okienka, no jak dobrze pójdzie to jeszcze jakieś 3 tygodnie.
...a na budowie od wczoraj cisza, ni słychu ni dychu po ekipie... - no coment
My dalej czekamy na okienka, no jak dobrze pójdzie to jeszcze jakieś 3 tygodnie.
Nareszcie mogę się pochwalić ,że osiągnęliśmy w pełni sso, dachówka wokół komina położona oraz na pokoju nad garażem również. Wyłaz dachowy również został zamontowany.oto dowód,że w dachu już nie ma dziur
i wykończony komin, nie podoba mi się ta listwa dookoła komina,a dokładniej ich łączenie... nie wiem czy to tak ma być czy nie?ale ładne to to nie jest...
wyłaz dachowy:
Otynkowany garaż już pięknie wysechł:
pozdrawiam i lecę zobaczyć co u Was!
Dziś ekipa znowu w kulki zaleciała i.... nie przyjechała... - bez komentarza .
A już myślałam,że za niedługo ich pożegnamy , będzie wszystko pokończone i poźniej tylko czekać na okna... ale cóż jak to już kiedyś ktoś na blogu powiedział - budowa uczy cierpliwości i pokory...
Więc nie pozostaje nic innego jak cierpliwość , tylko że ona też się kiedyś skończy...
Udanego weekendu wszystkim bobom życzę
ekipa dziś przyjechała na budowę... chociaż nie zdziwiłoby mnie to jakby sobie zrobili wolne do końca tygodnia. Zawsze znajdą sobie jakieś wytłumaczenie.
Ale co tam, co się odwlecze .... nie ma co narzekać,ważne ,że znowu kroczek do przodu.
Dziś komin został zafugowany i zabezpieczony folią przed niespodziewanym deszczem.
Nie mogę się napatrzeć na naszą dachówkę. Jesteśmy w pełni zadowoleni,żeśmy wybrali ceramiczną.
Dziś również zostały odszałowane fundamenty pod schody wejściowe
i tarasowe:
To tyle na dziś pozdrawiam moich obserwatorów i nie tylko
Dziś niestety ekipa też nie przyjechała już nie mam słów...
obiecuja i .... w c...a grają. Co do ich pracy to nie mamy zastrzeżeń ,ale do terminów jak najbardziej!
To tyle na dziś pozdrawiam blogujących .
Komentarze