117. Schody,schody...
Nasze schody zewnętrzne już odszałowane, jakoś szybko no ale niech im będzie....
Nie bardzo nam się podobają schody wejściowe (robione wg projektu i standardu) jakieś takie niewydarzone wyszły- stopnie krótkie i małe... już planujemy jakby je tu przerobić,ale to w późniejszym czasie.
W pokoju na poddaszu skończono również wnękę drzwiową do garderoby, jakoś dziwnie przymocowane zostało nadproże,nie sądzę,że kierowniczka to odbierze,bo widać tam ,że jest wiercone w kominie (przymocowany metalowy kątownik),ciekawey czy to będzie trzymać...
Schodki w środku domu:
Reszta fotek schodów później, jeszcze schody tarasowe i od kotłowni.
Przyjemnej niedzieli życzę.